Pamiętacie Piwo Festiwalowe z zeszłego roku? Recepturę stworzył, a następnie piwo uwarzył Browar Widawa. W tym roku wyzwanie to podjął’ Browar 100 Mostów. Postanowiliśmy spytać się Was, jakie Piwo Festiwalowe było by najbardziej pożądane i tak powstał pomysł ankiety, w której w 3 etapach internauci wybrali składniki tworzące podstawę jego receptury.

Zaczęliśmy od podstawy, czyli wyboru jednej z dwóch podstawowych rodzin ze względu na rodzaj fermentacji: fermentacja górna (piwa typu ale) i fermentacja dolna (piwa typu lager).

Drugi etap dotyczył wyboru koloru Piwa Festiwalowego. Poza oficjalnymi możliwościami jakie daliśmy internautom: piwo jasne, ciemne i bursztynowe, nieopatrznie pojawiły się propozycje dość… oryginalne, jak kolor tęczowy. O ile tym razem zwolenników tej osobliwej jak dla piwa barwy nie było wielu, to kto wie co będzie w przyszłości? W końcu rewolucja piwna trwa.

Ostatni, trzeci etap ankiety sugerował wybór chmielu, jaki zostanie użyty do warzenia Piwa Festiwalowego. W szeregu stanął chmiel polski, australijski/nowozelandzki, amerykański i niemiecki. I tu pojawiła się kolejna niespodzianka, wybór padł na chmiel, który wcale nie należy do grupy tych najpopularniejszych…

Z tych parametrów piwowarzy Browaru 100 Mostów wybrali styl, który idealnie łączy te wszystkie elementy – Dunkelweizen.

Od wieków bawarskie piwo pszeniczne było przeważnie ciemne, dziś wyróżniamy styl Weizen (pszeniczne jasne) oraz Dunkelweizen (pszeniczne ciemne). Ciemny przedstawiciel piw pszenicznych zawiera w sobie idealną mieszankę nut ciemnych i karmelowych słodów, wraz z aromatami pochodzącymi od drożdży górnej fermentacji – goździków i bananów. Aby piwu nadać zrównoważenia i wysokiej pijalności potrzebny jest bardzo dobrej jakości chmiel, o przyjemnej goryczce i szlachetnym aromacie. Takie kryteria świetnie spełnia chmiel Lubelski – odmiana uprawiana w Polsce już od 1964 r., ale do dziś uważana jest za superaromatyczną. Bardzo ceniona również poza granicami naszego kraju, charakteryzuje się bardzo przyjemnym, ziołowo-kwiatowym aromatem, porównywanym do czeskiego chmielu Żateckiego. Świetnie nadaje się do nadania szlachetnego aromatu oraz przyjemnej goryczki w tradycyjnych stylach piwa.

Tradycyjnie piwa pszeniczne warzone są przy użyciu metody zacierania dekokcyjnego, nieco bardziej skomplikowanego niż zacieranie infuzyjnie. Polega ona na odbieraniu części zacieru i zagotowywaniu go, a następnie zawracaniu do kadzi zaciernej, co powoduje skokowe podniesienie temperatury całości zacieru. Metoda ta pozwala na uzyskanie piwa o pełniejszym smaku, z uwydatnieniem nut karmelowych. Ten tradycyjny styl niemiecki jest więc wbrew pozorom trudny do uwarzenia, gdyż oprócz nieco bardziej skomplikowanego zacierania wymagane są jeszcze bardzo dobrej jakości surowce – wyśmienity słód pszeniczny (który stanowi co najmniej 50% zasypu), tradycyjne chmiele oraz specjalne drożdże górnej fermentacji nadające odpowiedniej fenolowości i estrowości, kojarzących się z aromatem goździków i bananów.

Piwowarzy Browaru Stu Mostów użyli do uwarzenia Piwa Festiwalowego aż 7 rodzajów słodów. Podstawę stanowił oczywiście słód pszeniczny, którego bawarska tradycja nakazuje aby stanowił ponad połowę zasypu, jednak pełnie smaku uzyskaliśmy przy pomocy słodu monachijskiego i słodów karmelowych. Dla uzyskania głębokiej, brązowej barwy, pod koniec zacierania dodaliśmy parę procent ciemnych słodów – pszenicznego czekoladowego i słodu barwiącego, które dodatkowo wniosły subtelne nuty orzechów i gałki muszkatołowej.

Szczególne znaczenie w stylu Dunkelweizen mają bardzo dobrej jakości drożdże górnej fermentacji. To one poprzez produkcję odpowiednich związków w czasie fermentacji, takich jak 4-winylogwajakol i octan izoamylu, odpowiadają za tak typowe dla tego stylu zapachy, odpowiednio – goździków i dojrzałych bananów. W celu poszukiwania odpowiednich, świeżych drożdży, wybraliśmy się do zaprzyjaźnionego czeskiego browaru, gdzie pobraliśmy je z otwartych kadzi fermentacyjnych. Obiecaliśmy jednak nie zdradzać skąd dokładnie one pochodzą, niemniej jednak chcielibyśmy serdecznie za nie podziękować, sprawdziły się świetnie!

Piwo charakteryzuje się brązową zmętnioną barwą, po przelaniu do szkła oko cieszy wysoka beżowa piana. W zapachu dominują nuty bananowe, lekko ustępujące na finiszu aromatom goździkowym. Doznania te wyraźnie łączą się z karmelowością i aromatem świeżo pieczonego chleba, z bardzo subtelnym dodatkiem ciemnych słodów. W smaku jest wyraźnie zbożowe, przyjemnie skontrowane łagodną i szlachetną goryczką. Końcowo można wyczuć lekką kwaskowość, wspaniale zwiększającą pijalność, przez co piwo świetnie orzeźwia.

W trakcie trwania Festiwalu instalacje browarniczą, na której warzono Dunkelweizena zwiedzali goście i zagraniczni blogerzy oprowadzani przez Tomasza Kopyra. Zapraszamy do obejrzenia krótkiej relacji: http://100mostow.pl/blog/2015/05/09/tomasz-kopyra-life/. Piwa pszeniczne to styl szczególny, bo właśnie tego rodzaju piwo smakuje najlepiej, jak jest świeże. To między innymi dlatego tego rodzaju piwa warzone są niemal przez każdy niemiecki i czeski browar regionalny, tak aby lokalni miłośnicy piwa mieli dostęp do najświeższego piwa pszenicznego. Z tego też powodu chcieliśmy zaprezentować tradycyjny styl, który najlepiej smakuje tam, gdzie jeszcze widać dymiący komin browaru, w którym został uwarzony.

Piwo festiwalowe WRCLW Dunkelweizen