Czas przedstawić tych, którzy zasługują na wyróżnienie – przyczynili się do rozwoju piwowarstwa w Polsce, poprzez swoje działania integrują społeczność rozwijającą rynek piw rzemieślniczych, rozwijają rynek piw i są częścią piwnej rewolucji, jaką obserwujemy od kilkunastu lat.

Dwa lata temu, podczas 11. WFDP, po raz pierwszy przyznaliśmy Honorowe Nagrody WFDP Chcieliśmy w ten sposób zaakcentować początek nowej dekady historii Festiwalu i wyróżnić tych, którzy poszerzają nasze horyzonty działając często nie w browarach, ale w innych obszarach. Pasją, pracą i profesjonalizmem pokazują, że świat piwa rzemieślniczego sięga dużo dalej niż granice szkła czy baru.

Przyznaliśmy trzy wyróżnienia – dziś wręczymy je online, a za 3 tygodnie, podczas 13. edycji Wrocławskiego Festiwalu Dobrego Piwa, na scenie głównej.

Tegoroczni Laureaci:

Daniel Mielczarek i Adam Masłowski za festiwal Beer Geek Madness!

Autorem idei imprezy jest Daniel: – To się zrodziło z pasji do podróży. Chciałem pokazać mało znane browary w Polsce, a nasze zmotywować do zrobienia piw premierowych pod konkretne przewodnie hasło. A wszystko w formule „płacisz raz, degustujesz, ile chcesz”. To była innowacyjna formuła na tamte czasy, przecierałem szlaki takim imprezom w Polsce.
Pierwsza odsłona odbyła się w 2014 roku, pojawił się niej Mikkeller, wtedy chyba najbardziej utytułowany i innowacyjny browar w Europie. To na BGM mieliśmy okazję pierwszy raz spróbować w Polsce nowych stylów piwnych czy piw dzikich leżakowanych w beczkach, to na tym festiwalu polskie browary po raz pierwszy częstowały piwami z dodatkami warzywnymi czy ciekawymi przyprawami.

Od trzeciej edycji w organizację festiwalu zaangażowany był Adam Masłowski, który zapewniał wsparcie techniczne i logistyczne ze strony Zaklętych Rewirów. W tym duecie pracowali razem do ubiegłorocznej, ósmej odsłony imprezy. Łącznie pojawiło się na nich sporo ponad 100 browarów z Polski i z zagranicy, niektóre po kilka razy.

Od tego roku za Beer Geek Madness odpowiada w całości ekipa z wrocławskiego Browaru Stu Mostów, która już od kilku lat angażowała się w pomoc w jej organizacji.

Dorota Chrapek ze sklepu Homebrewing.pl

Browarnictwem zainteresowała się studiując w Krakowie Technologię Żywności i Żywienia Człowieka. Pracowała w kieleckim Browarze Belgia, była piwowarem i członkiem panelu sensorycznego. Piwo w domu zaczęła warzyć już po zakończeniu tej pracy – w 2003 roku.
Warzyła sporo piw o belgijskim rodowodzie, jedno z nich w stylu Belgian Pale Ale zdobyło tytuł Grand Champion festiwalu Birofilia w 2010 roku. Nagrodą było warzenie tego piwa w browarze w Cieszynie, finalnie trafiło do ogólnopolskiej dystrybucji.

– Piwa według moich receptur pojawiły się m.in. w ofercie Pracowni Piwa, browaru Meiers Lebenslust z Hanoweru, Browaru Pustynnego, Browaru Kostancin, Browaru Mikołajki i Browaru Tarnobrzeg – wspomina nasza laureatka.

W 2011 roku przejęła sklep piwowarski Homebrewing.pl, później pojawił się blog.homebrewing.pl, na którym dzieli się wiedzą na temat piwowarstwa domowego. Jest redaktorem magazynu „Piwowar”, członkiem założycielem Polskiego Stowarzyszenia Piwowarów Domowych, prowadzi warsztaty i szkolenia sensoryczne. Nadal warzy piwo w domu, mając w swoim dorobku przeszło trzysta warek.

Artur Szudrowicz

Artur pochodzi z Opola, szukając dla siebie miejsce w internecie postanowił założyć stronę poświęconą różnym aspektom piwa i piwowarstwa. – To był chyba rok 2002. Początkowo działaliśmy jako forum Browar.pl przy serwisie-przewodniku po pubach i knajpkach Opola i Wrocławia Pub.Net.pl – mówi Artur.

Dzięki stronie Browar.biz/pl poznała się cała społeczność piwowarska spotykając się potem na giełdach birofilistycznych (nie było wtedy festiwali), a forum służyło jako miejsce do kontaktowania i umawiania się ze sobą. To właśnie w tym miejscu w sieci poznało się całe pokolenie prekursorów piwa kraftowego w Polsce.

Największa aktywność forum przypadła na lata 2009-2011. Obecnie jest w nim 123 630 tematów, które skomentowano ponad 1 351 480 razy. Zarejestrowano 50 668 użytkowników.

– Wiadomo, że internetowe społeczności z czasem się rozluźniają. Ale nadal dość „gorące” są historyczne tematy z przeszłości browarów, to dosłownie kopalni wiedzy o polskim piwowarstwie – mówi Artur, który ciągle warzy piwa w domowym browarze. Eksperymentuje w nim m.in. z nowymi chmielami i drożdżami.